4 ludzi, 4 miejsca, 4 osobowości ... to my, nie ważne jak daleko... zawsze razem
piątek, 30 marca 2007
Przedostatnia sobota
To ja w Łodzi, promocja szkoły. Pojechaliśmy wraz ze studentami aby na apelu ewangelizacyjnym zaśpiewać kilka pieśni na chwałę Pana i powiedzieć parę słów o WSTH.
Było całkiem sympatycznie. Niedługo znowu wracam do Łodzi na festiwal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz