piątek, 31 października 2008

when you follow your heart...


The tough thing about following your heart is what people forget to mention,
that sometimes your heart takes you to places you shouldn't be, places that
are as scary as they are exciting and as dangerous as they are alluring, and sometimes
your heart takes you to places that can never lead to a happy ending.
And that's not even the difficult part. The difficult part is when you follow your heart, you leave normal, you go into the unknown.And once you do, you can never go back.

środa, 29 października 2008

Randka z prawdą


Czy nie zwróciliście uwagi, ze prawdzie wyjatkowo jakos dziwnie iść samej, pokazać się ot tak? Po pierwsze to chyba trzeba się najpierw troszkę poznać. Kiedy stajemy z nią twarzą w twarz, przeważnie pojawia się w wersji zakrytej. Wyjść na drogę wprost, bez ogródek? Taka całkiem naga prawda? Przeciez jej pewnie strasznie zimno bez owijania w bawełnę. Stoi biedna, sama i na dodatek goła. Daltego moze lepiej troszkę tutaj bawełny pożyczyć tej prawdzie, może nawet jakiś nylonik, czy len, no już nie chce tutaj zaraz o satynie czy jedwabiu pisać. Cała przyjemnoć w tej modzie, w tym pięknym kreowaniu, projektowaniu całego stroju. Moze perfuma jakas, nie tam znowu Dior, ale takie tam male. Cala przyjemnosć jest wlasnie w tym oglądaniu i kolejnych ogródkach. A tu nic, zaraz na pierwszej randce: Rozbieraj sie! Kawa na ławę a raczej prawda naga na ławę! Matko jedyna, przecież to jest bulwersujące! Oburzajce!


Ja rozumiem, ze czasem trzeba powiedzieć wszystko wprost, ale ludzie! Spokojnie, obnażanie w miejscu publicznym jest karalne w naszym kraju i z tego co wiem ,w większości krajów europejskich także. Przeciez mozna by płaszczyk pożyczyć. A tutaj niestety, już ktoś, coś tam ,pod płaszczykiem czegoś innego, zdziałać sie stara. I jak tu biedną prawdę owinąć w bawełnę? A przeciez wszystko ma swoj czas i miejsce. Nawet naga prawda. Wszystko musi sie rozwijac powoli, kazdy normalny zwiazek.


Ale co tu zrobić, jak ludzie bawełny nie lubią? Niecierpliwi jacys, bez tego nastroju i romantyzmu, bez zadnej gry wstepej. Nic dziwnego, ze tez zwiazki tak sie rozpadaja, ze tyle klamstwa jak tu z prawda trzeba sie czule obchodzic! Troche czulosci ludzie, czulosci!


Smutne to takie,no bo przecież lepsza gorzka prawda niz slodkie klamstwo. Nic dziwnego ze jest taka gorzka jak biedna goła się przemyka, albo zawstydzona stoi pośrodku i myśli sobie, ze Ci ludzie to jednak wstydu nie mają!

piątek, 24 października 2008

the future was...


The future was always so clear to me. A straight path towards my goal.
I just never counted on there being any intersections. I guess that's what
makes life more interesting. Keeping yourself open, letting new people in,
changing your mind.

poniedziałek, 20 października 2008

OTO KIM JESTEM...

PEWNEGO DNIA OTRZYMALAM WSPANIALY PREZENT - ZYCIE. CHYBA NIE MA NA SWIECIE NIC CENNIEJSZEGO,A JEDNOCZESNIE BARDZIEJ SKOMPLIKOWANEGO. BO TO CO OTRZYMALAM, ZWIAZANE JEST Z CIERPIENIEM, RADOSCIA, SMUTKIEM, Z WALKA O NIEZALEZNOSC, SAMODZIELNOSC, PRZETRWANIE. CZASEM ZASTANAWIAJAC SIE NAD SOBA MYSLE Z LEKIEM, JAK WIELE JESZCZE MAM DO ZROBIENIA, CZY PODOLAM? OGARNIA MNIE PRZERAZENIE, ZE ZBYT WIELE CHWIL ZMARNOWALAM. ALE ZARAZ MÓWIE SOBIE:
WARTO ZYC BO CZEKA MNIE JESZCZE WIELE PIEKNYCH RZECZY. I Z UFNOSCIA KU TEMU, KTÓRY WSZYSTKO MOZE, UDAJE SIE W DALSZA PODRÓZ PELNA NIEWYGÓD, ALE I WSPANIALYCH NIESPODZIANEK...

niedziela, 19 października 2008

Otworzyłem nowy blog


Otworzyłem nowego bloga. Nie będzie on o moim życiu prywatnym ale duchowym, czyli bardziej pastorski blog :) Jego adres to pastormajewski.blogspot.com

niedziela, 5 października 2008

As we grow up...

As we grow up, we learn that even the one person that wasn't supposed to ever let you down probably will. You will have your heart broken probably more than once and it's harder every time. You'll break hearts too, so remember how it felt when yours was broken. You'll fight with your best friend. You'll blame a new love for things an old one did. you'll cry because time is passing too fast, and you'll eventually lose someone you love. So take too many pictures, laugh too much, and love like you've never been hurt because every sixty seconds you upset is a minute of happiness you'll never get back.

A tak anyway...

Z Amna - czyli prezentem od Pana Boga:)