czwartek, 12 listopada 2009

Depresja jesienna


Co zrobic, gdy masz wrazenie, że dopada Cie depresja jesienna- a moze juz nawet zimowa? Czym się charakteryzuje? Przede wszystkim ciągłym wrazeniem znuzenia, zniechęcenia do wszystkiego, brakiem energii do działania, niechęcią wobec wszystkiego co Cię do tej pory cieszyło, brakiem mobilizacji zarówno w pracy jak i w zwkłych zajęciach domowych. W listpadzie, grudniu i styczniu szyszynka w naszym mózgu odbiera informacje o narastającej ciemnosci i w naszym organizmie zanika poziom serotoniny, która zmienia się na malatoninę. Szyszynka jest miejscem produkującym serotoninę ( w ciągu dnia), której biosynteza zachodzi w nocy i zmienia sie w mealtoninę. Zmienia się poziom melatoniny, czyli produkowanego w normalnych warunkach hormonu snu! Nic dziwnego, ze jesteśmy ospali i zmęczeni.


Niedobór światła powoduje też, ze do mózgu nie dociera jeden z aminokwasów- tryptofan. Wystepuje on w bananach, nasionach słonecznikach itp. To właśnie z niego tworzy się serotonina, neuroprzekaźnik, który poprawia nastrój, łagodzi stres, pozwala na spokojny sen i nawet łagodzi dolegliwosci bólowe.


Główną przyczyną depresji jest brak światła słonecznego i brak witamin. Nie tych sztucznych w kapsułkach ale naturalnych, w owocach i warzywach. Nasz organizm potrzebuje słońca, światła do życia i normalnego funkcjonowania. Dlatego nawet gdy nadeszły szare, jesienne dni nie rezygnuj ze świeżego powietrza i naturalnego swiatała. Najlepsze sa spacery, nawet wtedy gdy słońce chowa sie za chmurką. Warto tez skorystac z solarium, oczywiscie nie spalic sie na czarno, 5 minut jako dawka promieniowania wystarczy. Ale przede wszystkim owoce i warzywa musza się znaleźć jako nieodzowny skłądnik kazdego posilku.

Brak komentarzy: