wtorek, 10 kwietnia 2007

Festiwal 2007






Musze przynac, ze wiekszosc calego festiwalu widzialam od tej drugiej strony, zza sceny. Pierwszy raz spiewalam z zespolem Dla Ciebie na srodku. To bylo jakies nowe doswiadczenie. Co innego gdy spiewa sie po tej drugiej stronie, nikt na ciebie nie patrzy, jak wygladasz, czy nie zafalszujesz, jak sie zachowujesz. Co prawda trudno bylo mi sie przestawic do takiego rodzaju spiewu, noi wykonywania tego rodzaju muzyki... Przyzwyczajona bylam do pianinka, gitarki... bardzo spokojnych utworkow. Wiec moge powiedziec, ze to byl w pewym sensie szok. Chcialam sprobowac takiej sluzby... sluzby w kosciele. Slyszalam, jak nie ktorzy mowili " ooo, doszly nowe dwie osoby, ale DLA CIEBIE strasznie falszowal!", ale co na to poradzic moge, jak panowie od naglosnienia nie spelniali swojego zadania jak powinni. Nie wiem czy w ogole te odsluchy dzialaly? - po prostu klapa. Szkoda, ze sie w ogole nie slyszalam:( Ale wiem ze nie tylko ja, wiec nie bylo to takie zle:P Mam nadzieje, ze na campie bedzie juz lepiej. Potem jeszcze Jelenia Góra... i czy dalej bede w tym zespole? Tego jeszcze nie wiem... jeszcze mam pewne watpliwosci. Czy zostac przy utworkach ze spokojnym pianinkiem i gitara? I'm lovin it=)



A Chofesh? Wyszlo jak wyszlo. "Lepszy jeden dzien"- niezbyt;/ Jak zwykle wina naglosnienia;/ Sara miala miec solowke, ale bez przesady. Za drugim razem ja i Tomek mielismy byc prawie na rowni z Sara, no ale jak slychac na nagraniu, tak nie bylo. Noi w ogole jakos tak wyszlo, ze tam slobie cos mruczelismy na tle Sary. Nie ze cos mam do Sary;) Slicznie zaspiewala swoim glosikiem sopranowym;D



A w "Mój Bóg" w drugiej zwrotce znowu sknocilam. "Wiec glosze to" to chyba sobie westchnelam:P Ale zawsze keidy mam to spiewac to jakies zamiesznie z mikrofonami jest i nigdy w tej chwili sama mikrofonu nie mam :P Ale ogolnie mi sie bardziej podobala ta piesn.

Podobal mi sie wystep Via Fides=) Jedna piesn nam skradli:P hehe;) Trzeba przyznac ze mieli ladniejsze slowa:) Ale naprawde przyzwoicie;) Szkoda, ze tak pozno:( Fajne zejscie mieli. Trzeba bedzie to wykorzystac;)hihihi;) Ustawienie tez, chociaz my nad tym pracujemy od dawna:P D.K mial fajny utworek, KOrab - fajne skrzypki;), Leitmotiv- maja na plytce niezle kawalki. Ale na zywo niezbyt mi sie podobali. Jak sie zachowywali, tanczyli na scenie:P Albo teksty rzucane "Jesli kochacie Pana Jesusa podniescie reke"i inne takie. Mam mieszane uczucia. Ale mysle ze to kwestie gustu i sposobu bycia... Chor diecezji Wsch. - calkiem fajnie zaspiewali:D Jak na chor, to moze byc;D NIe pamietam kto tam jeszcze byl:PWieczor uwielbienia... przynaje, ze inaczej go sobie wyobrazalam... zajezdzalo troche charyzmatycznymi.... ale zreszta zostawie to dla siebie.... kazdy kto byl, wie jak to wygladalo. Kazdy przezyl to inaczej.... Co moge tu napisac... .....jak dla mnie pora byla bardzo pozna... nie bylo gdzie siasc...odpoczac.... meczace....
Jak sobie cos przypomne to dopisze;D

Brak komentarzy: