niedziela, 1 kwietnia 2007

Rosa blanca


Trudno w końcu sie zdecydować jezeli wszyscy uwazaja, ze to rosa rubra. Coz, prawda jest zawsze blanca. Jak zwylke zwariowana i nie dokonca zdecydowana gdzie mam byc. Studia w roznych miejscach, wyjazdy przynajmniej raz w tygodniu. Nosi mnie po swiecie. Trudno mi na dluzej gdzies pozostac. Nie zebym nie chciala, ale jakos tak Bog kieruje, ze rzuca mnie w najdalsze zakatki. jak dotre na koniec swiata pewnie juz bede rosa rubra, ale daleko mi do tego, nawet odcieniu rozowego nie nabralam.

Przyjaciol cenie, nie za to, ze sa co piec minut, ale zawsze blisko mnie nawet gdy juz jestem na tym koncu swiata, w drodze, przeprawie, przygodzie, pracy. Trudno mnie znalezc na codzień, ale raczej jestem dosc widoczna osobą, moze za bardzo. Dlatego tylko prawda na rosa blanca:)

To chyba jedyny kwiat jaki naprawde lubie. Tak to juz jest. Rosa blanca, czyli cala prawda o tym jak to z tym wiatre, zwanym Nestii w rzeczywistosci jest.

Brak komentarzy: